IV. SIEĆ NATURA 2000 JAKO POTENCJALNY OBSZAR INWESTOWANIA

Natura 2000 a turystyka > E-szkolenia > (E9) Zrównoważony rozwój obszarów Natura 2000 > IV. SIEĆ NATURA 2000 JAKO POTENCJALNY OBSZAR INWESTOWANIA

mala fotkaTytuł rozdziału to nie pomyłka, choć nie każdy rodzaj inwestowania jest dopuszczalny.

Istotą sieci Natura 2000 jest ochrona terenów przed zmianami, które mogłyby zagrozić bytowaniu określonych w dokumentach Unii Europejskiej siedlisk i gatunków. W naszych warunkach stosunkowo mało jest przypadków, w których bliskość człowieka i jego pospolita działalność stanowią poważnie zagrożenie dla dziko żyjących zwierząt (leśnych, wodnych i polnych). Można zatem wskazać dość długą listę rodzajów działalności gospodarczej i społecznej, które mogą być prowadzone na obszarach Natura 2000 i w ich sąsiedztwie. Co więcej, wprowadzanie takiej działalności i nowych form zagospodarowania przestrzeni może przynieść sieci Natura 2000 korzyści, bo ogranicza bardziej szkodliwe dla przyrody wykorzystanie tych terenów. Warunkiem jest oczywiście przestrzeganie dwóch głównych zasad.

Zasada pierwsza: W momencie powołania obszaru Natura 2000 prowadzona wcześniej działalność, istniejąca zabudowa i infrastruktura oraz – oczywiście – sposób wykorzystania terenu nie zmieniają się. Wcześniejsza działalność może być zatem kontynuowana, oczywiście jeśli jest zgodna z licznymi przepisami, także dotyczącymi ochrony przyrody. Mamy przykłady istnienia dużych, nieobojętnych dla środowiska zakładów, które nadal działają na granicy obszaru Natura 2000. Przez te obszary przebiegają ruchliwe linie kolejowe i drogi oraz linie elektroenergetyczne, stoją na nich (a nawet są budowane) osiedla i nie ma ograniczeń rozwoju niezbędnej infrastruktury. Zdecydowanie łatwiej jest przeprowadzić linie energetyczne najwyższych mocy (400 kV) przez obszar Natura 2000 niż w sąsiedztwie osiedla, oczywiście jeśli nie ma możliwości innego jej przeprowadzenia (a więc możliwej alternatywnej lokalizacji). Przykładem jest bardzo ważna linia, którą przesyła się energię z elektrowni konińskich do Poznania; przekracza ona dolinę Warty na południe od Poznania, czyli w strefie chronionej, także przez obszary Natura 2000.

Zasada druga, wynikająca z przepisów polskiego prawa ochrony środowiska: Każde planowane przedsięwzięcie powinno być ocenione z punktu widzenia możliwego wpływu na obszary Natura 2000. Określenie „każde” nie jest precyzyjne, ale wiadomo, że dotyczy każdego przedsięwzięcia, dla którego wydaje się jakąkolwiek zezwalającą decyzję administracyjną, w tym takie, w ramach których uruchamia się procedurę oceny oddziaływania na środowisko. Pozostaje więc wiele zabiegów budowlanych, modernizacyjnych, wyposażeniowych, które takich ocen nie potrzebują, bo zakłada się, że nie mogą one mieć istotnego wpływu na przyrodę. Dotyczy to także wielu inwestycji w gospodarstwach rolnych i domowych. Jeśli jednak są to inwestycje wymagające oceny, zwykle uzyskują one opinię Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o tym, że nie będą powodować skutków niekorzystnych dla obszaru Natura 2000, na którym (lub w którego pobliżu) mają być realizowane. (więcej informacji w e-szkoleniu 8 nt. ocen oddziaływania na środowisko)

Tam, gdzie istnieje prawdopodobieństwo wystąpienia zagrożeń, należy je fachowo ocenić, biorąc pod uwagę warunki bytowania chronionych gatunków i występowanie określonych siedlisk. W tym tkwi zasadnicza różnica między ochroną obszarów Natura 2000, a ochroną w parkach narodowych, rezerwatach i parkach krajobrazowych. Te trzy formy są objęte ochroną przestrzenną – chroni się w nich cały krajobraz, a więc również wszystkie jego składniki (przyrodnicze i kulturowe) na całym obszarze. Zakłada się, że nie powinny być tam lokowane obiekty mogące negatywnie oddziaływać na środowisko, choćby tylko potencjalnie. W parkach narodowych i rezerwatach w zasadzie zakazuje się jakichkolwiek inwestycji, oprócz służących bezpieczeństwu publicznemu lub ochronie przyrody.

W przypadku obszarów Natura 2000 należy natomiast jedynie sprawdzić, czy planowane przedsięwzięcie nie zmniejszy populacji chronionych gatunków roślin i zwierząt, nie zmieni warunków ich bytowania, nie zaszkodzi chronionym siedliskom przyrodniczym, czyli – czy nie spowoduje utraty różnorodności biologicznej. Z tym, że dotyczy to tych elementów przyrody, z powodu których (inaczej: dla ochrony których) dany obszar Natura 2000 został wyznaczony. To w zasadniczy sposób odmienne podejście. Przede wszystkim miejsca występowania chronionych gatunków i siedlisk nie obejmują całego obszaru Natura 2000. Zazwyczaj są one rozmieszczone „gniazdowo” (zwłaszcza rośliny, grzyby i bezkręgowce). Ponadto wiadomo, że najczęściej sama obecność człowieka i jego działalność nie powodują ucieczki zwierząt, tym bardziej ich wyginięcia.

Zwróćmy jeszcze uwagę na bezsporny fakt. Uciążliwości powodowane przez człowieka są mniej więcej podobnie uciążliwe dla niego samego, co dla zwierząt, może nawet dla roślin. Hałas jest szkodliwy dla wszystkich uszu. Możliwości pogodzenia rozsądnej, korzystnej środowiskowo działalności z zasadami utrzymania sieci Natura 2000 jest więc dużo. Niezbędny jest jednak roztropny, odpowiedzialny dialog wszystkich zainteresowanych i taki kompromis, który nie przekreśla szans na ochronę cennych składników przyrody.

 

Błędy, których szczególnie należy unikać podczas programowania rozwoju i w ramach nadzoru nad nim:

Obszary sieci Natura 2000 są zróżnicowane pod względem wrażliwości na działalność gospodarczą człowieka, są także w różnym stopniu chronione wcześniejszymi zapisami ochrony konserwatorskiej. Wiele z nich długo będzie też czekać jeszcze na sporządzenie fachowych planów zadań ochronnych, w których powinny znaleźć się zapisy, co, gdzie i na jakich warunkach można na terenie chronionym oraz w określonym jego sąsiedztwie wykonać lub czego nie należy oraz jak monitorować naturalne i antropogenne zmiany w zasobach przyrody, dla ochrony których obszar został ustanowiony. Trzeba być ostrożnym, bo wiele, zwłaszcza hydrogenicznych obiektów łatwo zniszczyć nieprzemyślanym działaniem. Z drugiej strony nie można być przesadnie ostrożnym, blokując działania zgodne z zasadami zrównoważonego rozwoju, w całościowym efekcie chroniące przyrodę.

Jeśli jednak myślimy o rozwoju zrównoważonym regionu, w którym znajduje się obszar Natura 2000, rozwoju opartym na przyjaznym dla środowiska rolnictwie i turystyce przyrodniczej, to koniecznie trzeba wspierać ochronę tych terenów, nie tylko ze względu na ich wartość, ale też dostrzegając niewątpliwe korzyści wynikające z obecności takiego sąsiedztwa. Generalna zasada tego swoistego partnerstwa powinna polegać na przejęciu przez samorząd niektórych zadań w tym zakresie w zamian za rodzaj monopolu w korzystaniu ze swoistej „renty gruntowej”.

Przede wszystkim należy jednak unikać błędów, które mogą doprowadzić do strat w środowisku, ale też do konfliktu pomiędzy administracjami i społeczeństwem. A jakie to mogą być błędy wyjaśniamy poniżej.

  • Przede wszystkim należy unikać forsowania niewłaściwych lokalizacji inwestycji. Niewłaściwa lokalizacja inwestycji może doprowadzić do utraty miejsc pracy związanych z pierwotnym charakterem regionu, zakłócić/zniszczyć naturalny krajobraz (lokalizacje burzące perspektywę, zamykające cenne widoki i degradujące trasy turystyczne, zagrozić określonym gatunkom roślin czy zwierząt, które tam np. występują lub okresowo przebywają). Szczególne znaczenie mają tu z jednej strony budowle i urządzenia zmieniające pośrednio lub bezpośrednio stosunki wodne, z drugiej obiekty utrudniające przeloty ptakom, nietoperzom, a także owadom
  • Lokowanie autostrad i dróg szybkiego ruchu na obszarach Natura 2000 lub w ich bliskim sąsiedztwie jest obecnie dość ściśle analizowane i w zasadzie nie ma niebezpieczeństwa, aby pomijając bardziej ekologiczny wariant poprowadzono taką drogę niszcząc ostoję lub brutalnie tnąc korytarz migracyjny. Gorzej jest z drogami niższej kategorii, a zwłaszcza tymi, w rezultacie budowy, których „udrapnie” się nieczynny do tej pory ciąg tranzytowy. Takich przykładów mamy wiele. Wspomnijmy o – przeczącej wszelkim zasadom utrzymania obszaru Natura 2000, Parku Narodowego oraz Rezerwatu Biosfery – wciąż poprawianej drodze przecinającej Puszczę Kampinoską od Kazunia do Błonia. Więcej, przewiduje się dalsze inwestycje, niby odległe od Kampinoskiego Parku Narodowego umożliwiające łatwy przejazd tą drogą 20 tysięcy pojazdów na dobę. Oczywiście także nocą. Tym samym zwartość chronionego tak silnie obszaru będzie praktycznie stracona. Czujności w tej sprawie nie wykazało wiele instytucji i organizacji
  • Kwestie lokalizacji nowych inwestycji, punktowych i liniowych a także zmian w użytkowaniu terenu mogą być skutecznie eliminowane i jednocześnie uzgadniane w ramach tworzenia miejscowego planu przestrzennego zagospodarowania. Jest to jednak także zagrożenie, gdyż plany te często (nawet zbyt często) tworzone są niekompetentnie, obejmują za małe przestrzenie, nie uwzględniają wymogów związanych z terenami sąsiednimi, przygotowywane są ze zdecydowanym ukłonem w stronę konkretnej inwestycji, wreszcie po prostu są wykonywane zbyt rzadko
  • Kolejnym, dość powszechnym zagrożeniem jest niekontrolowany rozwój masowej turystyki. Usługi na obszarze Natura 2000 należy tak planować, aby ruch turystyczny nie zniszczył przyrody. Gdy tak się stanie, turyści przestaną przyjeżdżać. Jeśli zainteresowanie turystów obszarem chronionym jest tak duże, że ich fizyczna obecność zagraża przyrodzie, należy przenieść główny nurt ruchu poza ten obszar, np. do centrów edukacji ekologicznej, do innych atrakcyjnych obiektów położonych poza obszarem Natura 2000. Błędem poważnym jest też brak porozumienia w sprawie strategii rozwoju turystyki zrównoważonej i współpracy między mieszkańcami, organizatorami turystyki i instytucjami ochrony środowiska. Rola samorządów powinna tu być znacząca
  • Intensyfikacja produkcji rolnej odbywa się bez większej nad nią kontroli, często „skokami”. To oczywiste zagrożenie dla obszarów Natura 2000, ale też dla niektórych proekologicznych funkcji terenu. Środki ochrony roślin, nawozy sztuczne wymywane z pól na terenie obszaru Natura 2000 i w jego okolicy szkodzą jego przyrodzie przez nadmierną eutrofizację ekosystemów oraz przez gromadzenie toksyn ze środków agrochemicznych w łańcuchu pokarmowym, czy powodują „zakwitanie” wód (nadmierny rozrost glonów) i zarastanie jezior. Obniża się też jakość wód do celów pitnych
  • To samo dotyczy zbyt intensywnej gospodarki leśnej. Na leśnych obszarach sieci Natura 2000 ważne jest zintegrowanie planów urządzania lasu z planami zadań ochronnych dla tych obszarów. Liczne przykłady dobrej praktyki w tej dziedzinie to gospodarowanie w lesie, które nie ogranicza różnorodności biologicznej, a nawet ją wzbogaca. Należy zauważyć, że w ostatnich latach pozaprodukcyjne funkcje lasu są jednak coraz częściej dostrzegane. Gorzej jest w tym zakresie w lasach prywatnych niż w lasach zarządzanych prze przedsiębiorstwo Lasy Państwowe

Na zakończenie trzeba ostro napisać, że około połowy różnego rodzaju strat i zagrożeń dla przyrody powoduje codzienne nieprzestrzeganie najoczywistszych przepisów, lekceważenie moralnych zasad, drobne złodziejstwo, wandalizm oraz głupota. Z głupotą walka jest daremna, natomiast wszystkie pozostałe problemy mogą zostać ograniczone w znacznym stopniu poprzez aktywność samorządów.

poprzedni rozdział | następny rozdział