IV.1. Torfowiska Orawsko-Nowotarskie
IV.3. Ujście Wisły, Żuławy i Zalew Wiślany
IV.1. Torfowiska Orawsko-Nowotarskie
Ten unikatowy kompleks kilkunastu torfowisk wysokich na Orawie stanowi w większości własność osób prywatnych lub spółek – tzw. urbarów leśnych. Tradycyjny sposób ich użytkowania polegał na ręcznym kopaniu torfu z krawędzi torfowisk; równocześnie w borach bagiennych prowadzono ekstensywną gospodarkę leśną.
Torfowiska uznano za obszary ptasi i siedliskowy Natura 2000.
Chociaż ekstensywne pozyskiwanie torfu jest tradycyjną metodą gospodarowania, nie wydaje się możliwe do pogodzenia z ochroną obszaru Natura 2000. Tradycyjne sposoby gospodarowania w borach bagiennych mogą być natomiast z powodzeniem kontynuowane.
To chyba najsławniejsze polskie mokradła – rozlegle torfowiska w dolinie naturalnej rzeki, stanowiące niezwykle bogatą, znaną na całym świecie ostoję ptaków. Krajobraz z dominacją przestrzeni nieleśnych został ukształtowany przez ekstensywne użytkowanie rolnicze – przynajmniej sporadyczne wykaszanie większości powierzchni. Gdy działalność taka stała się nieopłacalna, bagnom – i bogactwu ich ornitofauny – zaczęło grozić zarastanie.
Obecnie Bagna Biebrzańskie, ptasi i siedliskowy obszar Natura 2000, a wcześniej w dużej części park narodowy, próbuje się (z dużym udziałem organizacji pozarządowych) chronić przed zarastaniem, przywracając koszenie.
IV.3. Ujście Wisły, Żuławy i Zalew Wiślany
Kultura tego regionu to kultura symbiozy z wodą, która jest tu i dobrem, i żywiołem. Tradycja typowego dla Żuław budownictwa odzwierciedla dostosowanie do okresowych zalewów: domy wznoszone na terpach, z użytkowym piętrem, aby można było schronić się przed powodzią. Nawet zadrzewienia przydrożne i środpolne grają ważną rolę: w czasie powodzi są punktami orientacyjnymi, a wiosną ich transpiracja umożliwia szybsze osuszenie gruntów rolnych. Zalew Wiślany jest znany z tradycji rybackich: jeszcze do niedawna istniały tu niezmienione od kilkuset lat typy rybackich łodzi.
Zalew Wiślany i Mierzeja Wiślana, Wisła oraz jej ujście do Bałtyku, wraz z budowanymi przez rzekę piaszczystymi łachami, na których dziś żerują i gnieżdżą się ptaki oraz wylegują się foki, uznano za obszary Natura 2000. Ich ochrona wpisuje się w szerszy program ochrony kulturowo-przyrodniczego dziedzictwa tego regionu.
Kultura rybacka na polskim wybrzeżu Bałtyku zanika na naszych oczach. Wielu rybaków twierdzi, że w morze wypływają tylko z przyzwyczajenia, gdyż dziś „rybaczenie” nie daje im ani satysfakcji, ani pieniędzy. Konkurencja wielkich kutrów oraz limity połowowe i limitowanie floty, ustanawiane dla ochrony zasobów morza, bardzo ograniczyły opłacalność tego zawodu.
Dawniej rybołówstwo łódkowe było jednym z głównych zajęć mieszkających na wybrzeżu ludzi, dziś wymaga badań i zabiegów, by możliwe stało się zachowanie jego pozostałości (niekiedy nawet ich odtworzenie), np. wiosek rybackich i historycznego dziedzictwa regionalnych tradycji rybackich i kaszubskich. Środowiska związane z ochroną dziedzictwa kulturowego (z muzealnictwem morskim) oraz z ochroną przyrody starają się o to, np. w przyszłej Bałtyckiej Osadzie na Helu planuje się m.in. odtworzenie historycznej rybackiej osady.